Full-Auto Marcin Korcala

os. Dywizjonu 303 33a Kraków - woj. Małopolskie

12 *** ** **/ *** *** ***
*********@vp.pl

O warsztacie


Warsztat samochodowy Full-Auto Marcin Korcala działa na terenie miejscowości Kraków województwo Małopolskie, powiat, Kraków, gmina Kraków.

Serwis jest czynny w godzinach:
Poniedziałek: 8:00 - 17:00
Wtorek: 8:00 - 17:00
Środa: 8:00 - 17:00
Czwartek: 8:00 - 17:00
Piątek: 8:00 - 17:00
Sobota: 9:00 - 13:00

Z mechanikiem możesz się skontaktować pod numerem telefonu 12 647 00 53/ 600 342 284 oraz napisać na adres e-mail full.auto@vp.pl.
Warsztat posiada stronę internetową dostępną pod adresem http://www.fullauto.pl.
Warsztat mechaniczny Full-Auto Marcin Korcala działa w obszarze Serwis mechaniczny i diagnostyka , Klimatyzacja samochodowa , Wulkanizacja, wymiana kół, serwis ogumienia , Blacharka i lakiernictwo , Elektryka samochodowa , Elektronika , Szyby, wymiana i naprawa , Instalacje gazowe . Serwis popularny jest w naszym serwisie w kategorii Małopolskie / Warsztaty samochodowe Kraków.
Jeśli odwiedziłeś mechanika i chcesz podzielić się opinią, kliknij "Dodaj opinię".

Cennik


Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach
Brak informacji o szczegółowych usługach

Wypełnij formularz, a my skontaktujemy się z tobą, aby potwierdzić zgłoszenie.
UWAGA! Nie jesteś aktualnie zalogowany na żadne konto. Aby procedura przebiegła szybciej prosimy o wcześniejszą rejestrację na naszym portalu.
Możesz to zrobić Klikając tutaj.
Średnia ocen 4.20
Cena 4.20
Obsługa klienta 4.20
Jakość usługi 4.20
Czas wykonania 4.20
8 Lipiec 2020
przez Max / Opel Corsa 1.2 2004
Samochód przed wizytą nie odpalał, został sprawdzony na wszystkie możliwe sposoby i odnaleźli punkt, który zakłócał prace. Był nim sterownik silnika. Dziękuje! Pozdrawiam oraz polecam
8 Lipiec 2020
przez Adam / Volkswagen Golf IV
Sprawnie szybko i na temat.
8 Lipiec 2020
przez Tomasz / Audi A3
Całe szczęście, że trafiłem do was z polecenia. Autem już nie szarpie jak wcześniej! Dziękuje za sprawną naprawę
2 Sierpień 2020
przez Weronika / BMW 420d
Wymiana oleju, filtrów, klocków oraz tarcz. Wykonane w wcześniej określonym czasie za umówioną kwotę. Serwisuje tam samochody wraz z mężem od 6 lat. Polecam !
20 Wrzesień 2021
przez Robert / Audi A3
Zdecydowanie nie polecam!!!! Pojechałem do warsztatu we wtorek z prośbą o sprawdzenie zawieszenia bo słyszę dziwny głos przy skręcaniu w lewo i o wymianę osłony drążka kierowniczego. Właściciel powiedział że mogę przyjechać w środę o 8.00 i zostawić auto do naprawy. Ucieszyłem się że pewno w środę popołudniu będzie gotowe, więc zameldowałem się w warsztacie w środę o 8.15 zaparkowałem NA TERENIE WARSZTATU ZA BRAMĄ WJADOWĄ. Nadmieniam że auto w pełni sprawne żadnych oznak jakichkolwiek problemów oprócz oczywiście dźwięków z zawieszenia i osłony drążka. I teraz zaczynają się cuda….. W środę ok. 14.30 dzwoni właściciel, że auto nie odpala i włączają się światła alarmowe. Stwierdziłem że nie możliwe, czasami przy odpalaniu włączały się awaryjne i to wszystko. Właściciel warsztatu stwierdził że ok. i postara się go odpalić i bierze się do pracy. Zdenerwowany zadzwoniłem o 17.30 co z autem, bo nie miałem odpowiedzi, właściciel poinformował mnie że auto dalej nie odpala i on nie wie o co chodzi (nie ukrywam że podniosło mi się ciśnienie…. Pomyślałem przecież auto jest w warsztacie, a właściciel nie wie co się dzieje z autem) Wściekły wstawiłem się w warsztacie o 18.00 zobaczyłem że auto stoi NA PARKINGU PRZY DRODZE nie na terenie warsztatu tam gdzie zostawiłem auto. Okazało się że rzeczywiście auta nie mogłem odpalić. Pomyślałem ok. może coś się stało, więc umówiłem się z właścicielem że zajmie się tym jutro rano (czwartek), tak minął pierwszy dzień. Czwartek rano drugi dzień, ok. 08.30 dzwoni właściciel, że ukradli z auta katalizator. Oszalałem…. Po przybyciu na miejsce okazało się że to prawda. Zadzwoniłem po Policję, przyjechali technicy zrobili dokumentację, zdjęcia i pojechali, trwało to do ok. 11.00, popołudniu ok. 17.30 znowu zadzwoniłem do właściciela z pytaniem co z moim autem, dostałem informację że on dalej nie wie dlaczego nie odpala (notabene jest to 20 letnie audi A3, bez komentarza…) Poprosiłem właściciela żeby wstawił auto na teren warsztatu bo na drugi dzień może się okazać że zniknie. Tak minął drugi dzień, same szkody a nic nie zrobione. Piątek rano, trzeci dzień, zadzwonił do mnie pracownik warsztatu, bo chyba właściciel już nie miał ochoty. Okazało się że auto nie odpalało bo spalił się bezpiecznik i uszkodziła się pompę paliwa (ojej warsztat z 20 letnim doświadczeniem, pięciu pracowników… Oni są świetni, mam szczęście udało się znaleźć usterkę, wymienią to, oprócz tego wstawią rurkę w zamian za katalizator, dodatkowo zrobią to z czym przyjechałem czyli łożysko w kole i osłonę drążka kierowniczego) Pracownik poinformował mnie jakie są koszty części i robocizny, co zaakceptowałem. Po kilku minutach oddzwoniłem do pracownika warsztatu z pytaniem czy za dwie godziny mogę przywieźć części bo kupię je taniej, dostałem informację że mogę tak zrobić ale będę musiał ponieść koszty czekania mechanika, poza tym auto opuszczą z windy i wyjadą z garażu, wobec tego będę też musiał czekać na wolną windę. Pomyślałem jakiś absurd, ja czekam trzeci dzień na auto i nikt za to kosztów nie ponosi. Stwierdziłem ok proszę robić na częściach kupionych przez warsztat (bo znowu będę czekał następne dwa dni). Reasumując; auto zostawiłem do wymiany łożyska i osłony na terenie warsztatu zamykanym na bramę i przekazałem kluczyki w środę rano, w czwartek okazało się że skradziono katalizator, właściciel nie poczuwał się do jakiejkolwiek współwiny. Ponadto musiałem cały czas prosić właściciela o zrobienie auta, czułem że robi mi łaskę, przecież zapłaciłem za usługę. Zatem proszę właściciela o nie szukanie moich opinii w Internecie, bo robię to pierwszy raz. Proszę nie pisać w odpowiedzi że nie przypomina sobie Pan takiej sytuacji, bo długo będzie Pan pamiętał. Proszę też nie zapraszać mnie do warsztatu celem wyjaśnienia sprawy, bo nie przyjadę. Jak również proszę nie szukać mojego profilu i porównywać z danymi przekazanymi w warsztacie bo nie są takie same.